WAKACJE KREDYTOWE – CZY TO DOBRY POMYSŁ?

Sebastian Łyczko /Oddział Katowice

04.10.2022

Dziś zajmiemy się kolejnym gorącym tematem, bo dotyczącym tysięcy osób posiadających kredyty hipoteczne. Ostatnie tygodnie to nie tylko medialna burza, ale i intensywne prace legislacyjne nad zapisami ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom. Jak się okazuje, może to być bardzo dobre rozwiązanie praktycznie dla każdej grupy kredytobiorców – zarówno tych, którzy już teraz mają do czynienia z problemami ze spłatą długu, jak i posiadających względnie dobrą sytuację finansową. A jak wakacje kredytowe będą wyglądały w praktyce?

▪ Idea wakacji kredytowych to rządowy projekt, który ma na celu poprawę sytuacji kredytobiorców, którzy przede wszystkim nie radzą sobie z bieżącą spłatą hipoteki.

▪ Wakacje kredytowe to dla kredytobiorców cenny czas oraz realne oszczędności na odsetkach.

▪ Wsparciem będzie objęta tylko 1 kredyt hipoteczny zaciągniętym na własne mieszkanie.

▪ Już od sierpnia można wnioskować o zawieszenie nawet 8 rat – 4 w 2022 r. i 4 w 2023 r.

Nowe rozwiązania

Po raz kolejny rosnąca inflacja (NBP, CPI za maj 2022 r.: 13,9%), a wraz z nią podwyżki stóp procentowych (NBP, stopa referencyjna w czerwcu 2022 r.: 6,00%) powodują piętrzące się trudności w wielu gospodarstwach domowych spłacających kredyt hipoteczny. To skomplikowana sprawa, szczególnie dla tych rodzin, które zadłużyły się pod tzw. korek i od kilku miesięcy próbują opanować sytuację przez radykalne ograniczenie konsumpcji (czy to jeszcze możliwe?), branie nadgodzin, podjęcie dodatkowej pracy czy w ostateczności spłatę hipoteki pieniędzmi pożyczonymi od rodziny i firm pożyczkowych. W tej sytuacji wakacje kredytowe mogą okazać się wybawieniem.

Rządowy projekt ustawy z dnia 9 czerwca 2022 r. o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom zakłada objęcie pomocą wszystkich osób posiadających jeden kredyt hipoteczny przeznaczony na własny cel mieszkaniowy, a do tego zaciągnięty w walucie polskiej. Zgodnie z tymi zapisami tzw. „frankowicze”, ale i osoby posiadające zadłużenie w innych walutach nie będą mogli skorzystać z tego instrumentu pomocowego. W zapisach ustawy czytamy, że wakacje kredytowe, czyli zawieszenie spłat rat kredytu będzie przysługiwało w okresach:

  • 08.2022 r. – 30.09.2022 r. w wymiarze 2 miesięcy;
  • 10.2022 r. – 31.12.2022 r. w wymiarze 2 miesięcy;
  • 01.2023 r. – 31.12.2023 r. w wymiarze 1 miesiąca w każdym kwartale, czyli do 4 miesięcy.

Jak widać, wiąże się to z odroczeniem nawet 8 rat na przestrzeni najbliższych kilkunastu miesięcy. Co więcej, wakacje kredytowe pozwalają na zawieszenie spłacania części kapitałowej i/lub części odsetkowej kredytu, a to już realna korzyść w dłuższej perspektywie. Skoro raty zostaną zawieszone, co w praktyce oznacza również zawieszenie okresu kredytowania. A zatem będzie obowiązek ich spłaty, ale dopiero na koniec pierwotnego okresu kredytowego, który zostanie przedłużony proporcjonalnie do wnioskowanego okresu zawieszenia. Cała procedura odbędzie się bez naliczania odsetek. Jedynymi dodatkowymi kosztami pozostaną więc tylko te związane z ubezpieczeniem.

To nie wszystko, bo są i warunki, które należy spełnić łącznie, aby skorzystać z tego rozwiązania:

  • umowa kredytowa musi być zawarta przed 1 lipca 2022 r.;
  • koniec okresu kredytowania przypada co najmniej po upływie 6 miesięcy od dnia 1 lipca 2022 r.

Kredytobiorcy korzystający z wcześniej dostępnych wakacji kredytowych mogą również sięgnąć po wsparcie na nowych zasadach. Ale należy mieć na uwadze, że poprzedni okres wakacji kredytowych automatycznie upływa wraz z dniem złożenia nowego wniosku o zawieszenie.

Warto pamiętać, że wnioski będzie można złożyć pisemnie, mailowo lub za pośrednictwem bankowości elektroniczne, jeśli dany bank udostępni taką funkcjonalność.

Ostatnia deska ratunku dla tonących…

Wakacje kredytowe to może nie idealne, ale z pewnością bardzo pomocne narzędzie, ponieważ wiele gospodarstw domowych zyska przynajmniej cenny czas na akumulację potrzebnych środków lub zwiększenie dochodów bez wpadania w spiralę zadłużenia. I to pomimo faktu wydłużenia okresu kredytowego o 8 miesięcy. W ostatecznym rozrachunku będą to raty nominalne bez uwzględnienia oprocentowania, które zwykle wynosi ok. 8-9% w skali roku w zależności od zmienności stóp procentowych i wskaźnika WIBOR.

…a zarazem niższe koszty w przyszłości dla stabilnych finansowo

Otóż to! To także bardzo dobry sygnał w kierunku osób nieco zamożniejszych, które nie mają problemów ze spłatą rat. Również i takie gospodarstwa domowe mogą skorzystać z wakacji kredytowych, ponieważ jest to opłacalna opcja. Jeśli ktoś zdecyduje się złożyć taki wniosek, to nie tylko zostanie mu sporo wolnej gotówki, ale także możliwość nadpłaty kredytu. A wtedy zyska podwójnie: po pierwsze, nawet 8 rat bez odsetek (poza kosztami ubezpieczenia), a po drugie, nadpłacając kredyt, może liczyć na średnio niższe raty kredytu w przyszłości, bowiem nadpłata powoduje zmniejszenie bazy kredytu, od której liczone są odsetki. Cała sztuka polega na tym, że pieniądz za sprawą inflacji traci na wartości, więc np. za 20 lat siła nabywcza dzisiejszych 100 zł będzie o wiele mniejsza, a nasze zarobki najprawdopodobniej wzrosną, przynajmniej nominalnie.

Co z osobami mającymi kredyt w walucie obcej?

Mogą skorzystać z alternatywnego rozwiązania, obecnego na rynku już od dłuższego czasu. Chodzi o Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Będzie przydatny zwłaszcza dla tych, którzy zaciągnęli zobowiązanie w walucie innej niż polska, a więc głównie we frankach i euro. To dobre wyjście dla osób mających problemy finansowe, ponieważ dzięki funduszowi mogą liczyć na wsparcie do 2000 zł przez okres maksymalnie 3 lat. Więcej szczegółów znajduje się na stronie internetowej ministerstwa finansów.

Podsumowanie

Wakacje kredytowe to dobry pomysł pod warunkiem, że kredytobiorcy wykorzystają go, aby faktycznie uratować sytuację finansową swojego gospodarstwa domowego, unikając w ten sposób wpadnięcia w spiralę zadłużenia. Z kolei osoby zamożniejsze, ale również posiadające kredyt, mogą w ten sposób zmniejszyć swoje obciążenia wynikające z zaciągniętej hipoteki. Jest to szczególnie opłacalne przy kredytach opiewających na duże sumy. Tak czy inaczej zyskanie do 8 nieoprocentowanych rat powinno pomóc (przynajmniej doraźnie) wielu gospodarstwom domowym, by ustabilizować swój budżet podczas inflacyjnych zawirowań na rynku finansowym. Jeżeli ktoś dopiero zamierza wziąć kredyt hipoteczny, powinien zapoznać się z naszymi poprzednimi artykułami nt. rządowego programu „Mieszkanie bez wkładu własnego” oraz o „7 sposobach na poprawę zdolności kredytowej”, a następnie zabrać się za przeglądanie ofert nieruchomości w TRIX.